to znowu ja!!!!
Po kilku dniach ciszy , postanowiłam , że coś nastukam U mnie jakoś nic ciekawego się nie dzieje, panowie od dachu przyjeżdzają w kratkę i wcale , ale to wcale nie widać efektów ich pracy. Mamy już zafoliowany dach, dachówka jak leżała od zimy na dole tak do tej pory sobie tam leży! Dobrze, że mój pierwsz, jak do tej pory jedyny, małżonek codziennie po swojej pracy coś tam na budowie robi. Nie ma na to zbyt dużo czasu , bo jakieś 3 godz, dziennie, ale samemu to można podłubać sobie w nosie, a nie pracować na budowie. Ja nturalnie po pracy muszę zadbać o codzienność, pranie , gotowanie i tam inne pierdolety Dzisaj mam wolne i myślałam, że uda mi się coś przy domu zrobićć, ale strasznie padało i nici z moich planów. Zrobiłam kilka zdjęć , ale mam popsutego laptoka i na razie nie wiem czy na tym sprzęcie uda mi się coś dodać.
Mam pytanko do budujących , czy już ktoś ma projekt kuchni lub łazienki i może mógłby się ze mną nim podzielić? Za tydzień, oczywiście przy pomyślnych wiatrach, będzie rozprowadzany prąd i muszę się dokłdnie określić gdzie chcę mieć gniazdka.
Pozdrowionka dla wszystkich!!!!!.