piec gazowy- odpalony
Data dodania: 2011-12-23
Po wyczekiwaniu, mamy wreszcie odpalony piec. Nie wiem czy się cieszyć , czy płakać, bo byłam przed chwilką na budowie i w domu po prawie 20 godz,. chodzenia ogrzewania jest 10 stopni. Faktycznie , nie mamy jeszcze rozłożonej wełny na cześci sypialnej i wszystko ciepło ucieka , ale te 10 stopni, to mnie jakoś przygnębiło. Podłoga nie jest ciepła, nic a nic. Myslałam , że jak ją dotchnę dzisiaj, to czuć będzie podłogówkę, a tu nic , zimna i tyle. Niby gosć mówił, że trochę trzeba będzie poczekać, aż się to wszystko rozpędzi i będzie ciepło, ale kas ulatuje nam kominem. No, nic to oby do wiosny:))))))