Uczucie złości , to mało powiedziane aby określić mój stan. Jestem wściekła!!!! Facio od tynków zwodzi nas już 2 tydzień. Kurcze najgorsze jest to, że nawet sam z siebie nie zadzwoni. Wycwanił się i juz przywiózł sobie na budowe piasek. Wysypał go i miał najpoźniej być w środę- to już kolejna środa!!!!!! Mąż do niego dzisiaj zadzwonił i oczywiście co usłyszał w słuchawce,, właśnie miałem do pana dzwonic, przepraszam, alemam opóźnienie, bo ,ble, ble, ble.......''.
Jak ja nie lubię takich fałszywych ludzi!!!! Mogę wiele zrozumiec, ale kłamstwa nie znosze. Jakby nie móg zadzwonic sam i przeprosić, powiedziec, że coś tam się dzieje , a nie tak kłamczyć!!! Do tego wyleciał z tekstem, że MOŻE W ŚRODĘ -ale w którą , PRZYJDZIE. Tylko co mi po jego może? Ja mam tez terminy, mnie też kurcze zależy na czasie. Ludzie mi uciekną od instalacji podłogowej i od wylewek! Każdy ma terminy i nikt nie chce czekac!!! Bardzo żałuje, że nie podpisałam z nim umowy, przynajmniej sam by zadzwonił i starałby sie jakoś dotrzymać terminu. A tak , piasek wysypał, to już mysli , że poczekamy ile trzeba, ale to tylko do środy. Jeśli ich nie bedzie , to szukam innej ekipy!!!!!!!
No to się wyżaliłam i już mi lepiej. Wrzucam na pocieszeniefotki łazienki , która bardzo mi się podoba!!! A wy co o niej myslicie?